Author Archives: admin

Ekonomiści mówią, że przez koronawirus więcej osób zbankrutuje niż umrze. Z pewnością tą pierwszą grupę zasili spora rzesza fotografów obsługujących imprezy sportowe, nie wspominając już ich organizatorów. No ale jak śpiewał mój ulubiony klasyk czyli Kazik Staszewski, „ …inni mają jeszcze gorzej!”, zawsze można spaść do grupy numer dwa. Dla mnie dobrą stroną tej sytuacji jest wolny czas, który można poświęcić na przejrzenie i porządkowanie archiwum. I tak właśnie natknąłem się na katalog ze zdjęciami z Central Europe Throwdown w […]

To była pierwsza edycja imprezy z bazą w zabytkowym schronisku Szwajcarka. Rudawy Janowickie pamiętam jeszcze z dawnych wspinaczkowych czasów. Mimo, że teren jest mi całkiem dobrze znany to jednak nowa impreza biegowa wymusza zapoznanie się z konkretnymi lokacjami o konkretnej porze i odkrywaniem tych samych miejsc na nowo, tym  razem z fotograficzno-biegowej perspektywy. Rudawy zapamiętam jako imprezę z klimatem i dużym zaangażowaniem organizatorów. A kto nie był na imprezie zakończeniowej niech żałuje 🙂

Zapowiadało się niewinnie, na trasie miało być trochę lodu. Faktycznie był, przykryty cienką warstwą świeżego śniegu, czekał na biegaczy, którzy nieopatrznie postawią na nim stopę. Przenośna wypożyczalnia raczków, to byłby biznes 🙂  

Mjanma, wcześniej nazywana Birmą jest krajem, który po dziesięcioleciach rządów junty wojskowej otworzył się na świat. W Mjanmie od 2016 roku działa Polska Misja Medyczna, wysyła lekarzy, finansuje zakup sprzętu medycznego, budowę zbiorników na wodę pitną a nawet kliniki mobilnej na łodzi. Pieniądze pochodzą głównie z programu Polskiej Pomocy czyli tak naprawdę od nas wszystkich. W tym roku po raz drugi miałem możliwość dokumentować pracę polskich lekarzy w Mjanmie, w okolicach miasta Wakema, w delcie rzeki Irawadi. Ginekolog-położnik Beata Kapusta […]

Błota znowu nie było. Ale jak bym miał zamienić takie wschody i zachody słońca na błoto i ponurą jesień to bym nie brał 😉 Zastanawiam się czasami z innymi fotografami, czy będąc na zawodach po raz enty można zrobić coś oryginalnego i myślę, że już chyba nie. Ale czy to że wszystko zostało już sfotografowane (bo zostało) jest powodem, aby nie robić więcej zdjęć? 😉  Mimo wszystko zapraszam do obejrzenia galerii 🙂

Ten bieg jest niepowtarzalny, tak jak niepowtarzalne są Tatry w Polsce. Ponad 70 km trasy z czego większość w terenie wysokogórskim, tego nie da się zrobić w innym miejscu. Równie niepowtarzalny jest wschód słońca na grani Tatr. Tą edycję będę pamiętał ze względu na niesamowitą przejrzystość powietrza o świcie.

Bieg zmienił właściciela, ale został starym dobrym Chudym. Tym razem można powiedzieć, że pod nosem bo z Bielska mam 40 minut samochodem, warto się było przeprowadzić w góry 🙂 Czasami zastanawiam się ile razy można fotografować ten sam bieg, czy w ogóle bieganie? Przecież większość zdjęć jest bardzo podobna, co może mnie jeszcze zaskoczyć, zaciekawić? No cóż, są drobne szczegóły, które są inne, sytuacje, które nigdy się już nie powtórzą. Są ludzie z którymi zawsze dobrze jest się spotkać. Może […]